Drom ja Wam probuje uswiadomic, ze to picie whisky uwazam za czyste szpanerstwo. Nie odwazylem sie tego sprobowac bo smierdzi toto niemilosiernie.
A co do drogich drinkow to jest taki hotel na sztucznie stworzonej wyspie (zapomnialem gdzie to jest i jak sie nazywa, moze ktos z Was skojarzy) dla mega bogaczy. Tam podobno najdrozsze drinki sa takie do ktorych podczas picia wrzucane sa np diamenty ^_^ (oczywiscie nie zjada sie ich

)