Oglądając ten battle - porażka. Wszystkie fragi, zarówno dla Wannabe, jak i dla Tengu - zdobyte przez noobostwo drugiej drużyny. W HG na końcówce mi się podobało. Tak to chaos, brak porządnych blockerów, padnie jeden to wszyscy się wycofują... A jak jeden od nich padł, taka determinacja nastąpiła, że Skramer się zapomniał uhać? Wyglądało to jak z emocji, bo parę sekund wcześniej naśmiewał się i pisał najwięcej. Zamiast blockerów na początku blocku sorce, Heh. i jak mi się wydaje, to powinniście wyciągnąć wnioski z tego battle, mimo tego że wygraliście. Tengu są do pokonania, bo patrząc na ich grę... Czasem się śmiać chce. Powodzenia w dalszych bitwach, pozdro~
@Marco Josef
Może im brak kultury etc. ale w przeciwieństwie do Ciebie nadrabiają patriotyzmem. A to jest o wiele ważniejsze. A bycie po stronie lepszych (nie ważne czy od teraz, czy od zawsze) jest po prostu łatwiejsze. I to chyba Ty nic umiesz osiągnąć wstawiając się za Tengu będąc polakiem, a nie całe Wannabe, które chce walczyć za wolność? wypracowaną własnymi rękoma.
__________________
MASZERUJ ALBO GIŃ!
|