Cytuj:
Oryginalnie napisane przez CzesioMS
Witam przy starcie systemu pokazywał mi się antyvir i pisał że znalazł Trojana właśnie c/windows/services (nie wiem jak to sie pisze) i zaznaczałem delate ale nic. Ściągnołem Owntibia Fucker i wszystko ok. Tylko dziwi mnie to że miałem tego Gejlogera ponad tydzień, passy niezmienione, nic nie znikło, dziwne nie?
|
To nie musiała być owntibia, wiele wirów podszywa się pod pliki systemowe takie jak svhost, albo servicess.