hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehheheheheheh ehehehehehehehehehehe ;ddddd
hm...
hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehheheheheheh ehehehehehehehehehehe ;ddddd
gramy o zloto, hej Turow gramy o zloto! No cos pieknego to co Turow dzis pokazal. Nie chce mi sie za bardzo opisywac samego meczu, jak ktos jest ciekaw jego przebiegu to zapraszam na plk.pl, powiem tylko, ze gdyby Robert Witka trafil ta trojke z czystej pozycji pod koniec drugiego meczu, to zamiast 4-1 mielibysmy 4-0, gdyz poniewaz Slask z obecnym skladem... no co tu duzo mowic... troche nie ten poziom jak na Turow, niestety. Jezeli w 5 meczach Slaskowi ani razu nie udalo sie zdobyc wiecej niz 57 pktow to uczciwie trzeba przyznac, ze nie zasluzyli na gre w wielkim finale. Dzis Turow zamknal mordy wszystkim tym, ktorzy wypominali nam slaba gre w ofensywie - trzeba bylo zobaczyc te podania Rodrigueza, trzeba bylo zobaczyc te przechwyty Kelatiego, trzeba bylo zobaczyc to poswiecenie Koszara (wreszcie! Brawo Lukasz, przebudzenie po wielu slabych tygodniach, idealnie wyczuta pora). Teraz czekamy na rywala, po cichu licze ze bedzie nim Anwil, na razie w Prokom - Anwil jest 2-2 i jutro kolejny mecz w Sopocie. Go go Anwil Wloclawek!
|