Hmm, co do wojny, to sadze ze kazdy ma prawo wyboru strony po ktorej sie opowiada, to nie znaczenie Narodowosci tylko ludzi z ktorymi przystajesz w grze staje sie glownym powodem wyboru. to, ze ja zaczolem grac i poznalem wiecej ludzi spoza polski i po ich stronie jestem nie znaczy, ze jestem jak to ujeliscie "zdrajca" poprostu nie znam was, i ze Vinc i Zab~~ wiecej zawinili niz cale avis (z otoczenia w jakim jestem) mimo to nie tylko Vinc i zabster tworza ta gildie i mam w Succesfull paru znajomych, co nie bardzo mi sie podoba
Co do fraga Quin~~ o ile mozna to nazwac fragiem, to nie cieszcie sie tak ;P poszedlem tam bez uhow i eq tylko po to zeby sprawdzic kto PKa ;P... myslalem ze oczywistym jest ze nie bede mial eq ale w/e... cieszcie sie ze scale arma bo widzialem ze zniknal z ciala XD
pa
wasz, Quinwow ;]