Wogole matura z pol jest smieszna. Tez nie znalam nazwisk i imion, wiec uzywalam tylko tego, co pylo w tekscie. Nie kombinowalam, nie wymyslilam nic jak "spenser boryn" jak to ktos na maturze napisal.
A co do klucza... Slyszalam taka historie. Pewnien chlopak mial napisac analize wiersza, czyli co autor mial na mysli. Lecz poniewaz znal autora (jakims cudem) polecil mu napisanie tego. Pozniej okazalo sie, ze to bledna interpretacja i dostal 1.
I nie radze porownywac swoich odp do przykladowych... Pierwsze pytanie - jaka jest sytuacja (w tekscie - najkorzystniejsza od dawna bo ble...), zas odp to - pozytywna i negatywna..
Wiec o co kurcze chodzi?
|