Ściągamy program XVI32 stąd:
http://www.chmaas.handshake.de/delph...vi32/xvi32.htm
(zjedźcie na sam dół stronki i kliknijcie w: Download XVI32 release 2.51 here (493 KB ZIP archive).
Lub stąd:
http://www.MegaShare.com/169772
Wypakujcie archiwum do jednego folderu.
Jak sprawdzić plik?
-otwieramy XVI32. exe.
-Owntibia:
-otwórz plik, który chcesz zbadać w programie.
File>Open.
Otworzony? Świetnie. Powinno się pokazać takie okienko:

Następnie: Search>Find. Wybieramy opcję Text string. W wolne pole wpisujemy:
Jeżeli wynik zostanie znaleziony, to pojawi nam się takie coś:

Wychodzi na to, że plik jest zainfekowany Owntibią. Nie radzę go odpalać, chyba że chcecie się potem bawić w usuwanie.
Jeśli wyświetli się taki wpis, to znaczy, że plik jest wolny od keyloggera Owntibia:

Dla ciekawskich danych podanych w konfiguracji keyloggera:
-Search>Find../Text string. W pole wpisz:
Wynik zostanie uzyskany. Dla przykładu:

Jest to właściwa ścieżka pliku, w której jest on instalowany i ukrywany. Linijkę wyżej jest podany Login użytkownika Owntibii na stronie keyloggera.
-Tibiastealer (konkurent poprzednika):
-otwórz plik i zjedź paskiem na sam dół. Jeżeli znajdziesz tam jakiś adres e-mail, to znaczy, że plik jest zainfekowany, a na adres podany w konfiguracji wysyłane są logi z zapisów. Dla przykładu:
To by było na tyle. Prosze o komentarze.