Nie mów, że źle zrobiłem odchodząc od Hokutenów...
Monisia nie był z dala od polaków, tylko od noobów, było wielu polaków, którzy byli przyjaciółmi (mam screeny ze starych czasów...)
Zawsze był wykrętem - to jest prawda... Nie wiadomo czemu zawsze dookoła siebie robi afery i full problemów... Tylko czemu inni na tym tracą.
A każdy, żeby się przerzucił z 30 levela na 54 to by kozaczył i chciał poblokować to, zabić tamto, spróbować sił z czymś innym...
Nie chcę rozdrapywać starych ran, ale Hydro na Szczepanie też zginął przez efekt przerzutu z mniejszej na większą postać. Pozdrowienia dla Hydra
Od tego momentu (tak mi się zdaje) powstał, zupełnie nie potrzebny, podział pomiędzy polakami, "epoka" złości i nienawiści... Durnej wojny...
Wojna nigdy nie jest uczciwa... Bush w Iraku (i jego "szlachetne" cele), Hitler ze swoimi ideami... Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że zawsze chodzi o pieniądze...
Monisia mógł zmieniać wiele "faktów", ale (tak mi się zdaje) wynika to tylko z niechlujstwa i roztrzepanego charakteru (wpadnij pogadać, czas - 2.5h; wpadnij bo jest pizza, czas - 3 minuty

)