Vacek nie chce nic mowic, ale z tym pojsciem z Avis po Valyrr'a to juz dojebales jak lysy grzywka o parapet. Po chuj ty tam szedles ? Wiem ze fajnie jest zabic kogos kogo nigdy nie moglbys zsolowac, z kolesiami ktorzy wogole cie tam nie chcieli. Poprostu nie plataj sie w sprawy wojny. Dzialasz pod wplywem sytuacji i to widac. Jakims cudem zawsze jestes po tej stronie ktora (chwilowo badz nie chwilowo) panuje na serverze i akurat TAM sa twoi "kumple". Zaluje teraz jedynie tego ze victeron, zabster i reszta jak podlecieli po jofawaga na hydry to nie znalezli czasu zeby wjebac jeszcze w ciebie tego sdka. See yaa.
|