Wszystko zależy od punktu widzenia, nigdy nie będziemy mieli takich samych poglądów, ale niemożna porównywać pixart'u z bezpośrednio sygnami, bo sygny należą do psartu, wiec mozna porównac psarta z pixartem lecz nie bezpośrednio z sygnami. Tak naprawde to sygny w psarcie sa jak 32x32 w pixarcie, (tibijskie 32). Tak samo się krytykuje sygny w psarcie (aj, zapomniałem, nie tylko w psie [piesku?] robi się sygny) jak 32 w pixarcie, własciwie to kazda dziedzina jet bliźniaczo podobna do sąsiedniej, sygny są tu pospolite, tak jak 32, więc niema co karać czegoś za jego naturę.
Osobiście myślę, że wydajecie w to zadużo emocji, niemówiąc o Jackzie który od sensownej wypowiedzi wybiegł "lekko" w bok (bez urazy lecz bez przesady). Traktujcie to z dystansem, niszczysie sobie zycie tym stresem. Wypij herbatkę i się uspokuj, wybuchowcu, tyczy się to wszystkich wybuchowych. Nie krytykujmy się nawzajem bo to jest głupie, tak jak bicie 2 miesięcznego dziecka za to ze placze, ale zwróccietez uwagę na to że ci którzy krytykują sygny często tak samo krytykują 32 i na odwrót, więc co tu dużo mówić...
ORYGINALNOSCI, WRÓC!
|