Co prawda specjalnie nie śledzę wydarzeń na Nebuli, ale co do sw jest lekko "pokręconą" (no offence) gildią. Wśród członków jest kilku świetnych graczy jednak nie widać specjalnej współpracy między całą gildią. O ile Juroqu ma zdolności do organizowania składu na questy, o tyle długodystansowe plany jak na przykład gildia mu już nie wychodzą.
Co do ciekawszych wydarzeń dnia wczorajszego można zaliczyć hack Lipka.
Co do Manhattanu - na szacunek należy sobie zasłużyć, a używanie botów na pewno nie jest drogą do jego zdobycia. Kazz słynęło z paru ekip, które żerowały na kopach jednak to co można zobaczyć teraz to farsa. Proponuję odłączyć ng i spróbować sił na ts.
Ogólnie rzecz biorąc kazz z miasta, które dawno, dawno temu kojarzyło się ze spokojem i porządkiem zrobiono chlew podobny do Carlin czy Thais. Tyle.
Edwin Bloodhand.
|