Real Madryt pokonał Espanyol Barcelona 4:3. Był to mecz dramatyczny i do końca nie było wiadomo kto wygra. Najpierw 2 gole dosłownie z dupy graczy Espanyolu-przypadkowe akcje i tragiczne błędy obrony Królewskiej. Gol Kontaktowy został strzelony przez RVN. Carlos wrzuca przedłuża Guti i RVN z ok.5metrów pakuje brameczkę. Druga połowa Reyes daje znak do ataku(zmienił Gutka).Trafia w boczną siatkę.Drugi gol dla Realu-majstersztyk. Carlos wrzuca RVN(chyba)przedłuża piętą podanie do Raula i ten z ostrego kąta pokonuje Kameniego.Jeszcze przed trzecim golem Raul genialnie przyjmuje piłkę piętką podbija główką i niestety strzela obok bramki. 3 gol dla Realu dzieło przypadku-Raul zderza się z kamenim na 15 metrze (albo ze swoim obrońcą?)piłka trafia do Higuaina który pakuje do pustej bramki piłkę. 4 gol-wywalczył piłkę higuain wślizgiem podaje do kogoś, otrzymuje podanie zwrotne ostry kąt strzał wślizgiem i gol-całe Bernabeu oszalało Higuain ściąga koszulkę podrzuca nią. Ostatnia zmiana Raul żegnany brawami za Torresa. Niedługo potem koniec meczu
