Tak sobie siedzie czytam i czytam. Wszystko wolno nie za szybko. Co post mam nie kontrolowane ruchy brzucha i szczęki. Jednak w pewnym momencie taki zal za grzechy łapie, że ratuj panie. Dzieci się jadą od lizodupów. Lasooch jakieś ElItY2 (zbieracie pokemony

?) chce tu działać. Ot co cała gromada :<.
Więc uściślając przeczytajcie sobie ostatnie 4 strony, a zobaczycie jacy jesteście ''śmieszni''.