Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Lord Dreathan
W pelni sie zgadzam.
Pamietam te czasy jak kiedys knightci trapnieci padali z braku uhow, a nie z powodu ze wszyscy trzymali F2 i ziomal nie wytrzymal comba. Kiedys spotkac sorca powyzej 60 poziomu to bylo cudo. A podczas wojny, to jak doszlo 3 nowych sorcow do gildi z poziomami kolo 80 to wszyscy sie cieszyli, poniewaz znacznie to zmienialo przebieg wojny. Teraz to kazdy n00b moze grac sorcem/druidem a PvP w tibi sprowadza sie do F1=uh F2=sd target
|
Lol a to wina wandow i hotkeyow ze latwo wbic 150 lvl?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Promel
Sorc/druid vs sorc/druid : i tu wlasnie mozna bylo sie dowiedziec jakie kto ma pvp. gdzie uderzyc ? gdzie skrecic ?
|
Nie, wtedy mozna bylo sie dowiedziec ktory ma wiecej run i lepszego bota
PS: nawet teraz tibiaNG moze duzo wiecej niz gracz z CIP botem i hotkeyami, pomyslcie co sie dzialo za tibia 7.6 jak ktos zainwestowal w NG, musieli to chyba jakos wyrównac?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ribery
eeee 30 % ?
Jak dla mnie to około 75%
|
hmm 75% narzeka, a jakos gra 5 razy wiecej ludzi niz za 7.4 - fenomen jakis!