Nie połowa, tylko wszyscy. Co do jednego. Oczywiście jest możliwość, że demc walnie mało. W końcu nawet najtowi z 80 swordem zdarza się wbić za 5.

Sporadyczny przypadek... tylko co to w ogóle da? Prawie niemożliwe jest, żeby demon zabrał 5 hp pod rząd, jednej osobie. Prawie niemożliwe jest, że tą osobą "wybrańcem" będzie rookstayer, a nie ktoś z hordy nubów. Gdyby jednak ktoś nawet miał takie szczęście i np. 70lvl zdążył podbiec do demona to prawie niemożliwe jest, żeby ze skillami 25/25 i katanką zabrał mu więcej niż 0hp. Zakładaliśmy, że to 70lv. Hp tego 70lvla demc zassa jak pasterz biegnący do lachy. Jeśli nie dotarło to do Ciebie, i chcesz pisać kolejny bezsensowny post w tym jakże bezsensownym temacie to po raz kolejny załóżmy. Załóżmy, że ten rookstayer to farciarz. No dobra, udało się! Demon zabija go dopiero za 5 hitem! Miał farta i zabrał mu przez ten czas 15hp! Uau! Ale show! Połowa osób podglądających w bezpiecznym miejscu widowisko onanizuje się! Tłumy szaleją! Fanki rzucają kartkami w konającego rookstayera, żeby zdążył napisać im autograf, bo chcą go sprzedać na allegro (autograf, nie trupa)! Na Tibia.pl powstaje 20 tematów o szczęśliwcu! Brawo! Ale fart! Gratulujemy!
Jeszcze 546 takich farciarzy i demon ubity! Yeah! Ahh! Jaki ja głupi! Demon się uzdrawia! A więc... jeszcze 4914 takich farciarzy w odstępach jednosekundowych i demc padaaa! Ahh... nie wszyscy są takimi farciarzami. Uda się pewnie co czwartemu. Więc potrzeba 19656 rookstayerów. Te 15 hp zabiorą mu w ile... hm... z 10 sekund zanim zginą. Niektórzy padną już w 1 seqndzie... albo w drugiej. Średnio... 4 sekundy przypadają na jedną osobę. Potrzeba więc 1310 godzin na zabicie demca! Wspaniale! Wiwat! Ufff... autografy trochę stracą na wartości...
Vial