Polskie prawo ma to do siebie, że lubi skazywać bez rzetelnych dowodów. Przykładowo, kiedy miałem 9 lat, moja 7-letnia wówczas siostra zbiła lustro w pokoju, powiedziała na przesłuchaniu, że to ja i poszedłem siedzieć na 2 tygodnie za "nieumiejętność zachowania odpowiedniej odległości pomiędzy piłką, a szklanym obiektem". Par. 3 ust. 7 Nieoficjalnego Kodeksu Bezprawia Dziecięcego.
Nie, nie mogą.
|