E tam wirus to wirus jak ktos madrze powiedzial co drugi student informatyki robi sobie kilka wirusikow na studiach

Jakbym spotkal takiego to bym z nim pogadal o informatyce-taki gostek to nie jest jakis swir opetany zadza rozpieprzenia wszystkich kompow swiata tylko to by musial byc jakis dobry informatyk wiec taka gadka moglaby byc wartosciowa itd itp

Ale pewnie i tak bym takiego goscia nie spotkal...
Aha, jeszcze taka rzecz-jezeli jakis rzad oferowalby za takiego goscia 3 mln dolarow to bym go od razu wydal zamiast z nim pitolic o infie

Pieniadze to nie wszystko ale wszystko bez pieniedzy to CH*J