De facto nie ważne czy na szlamy pójdzie się w leather armor, czy w golden armor. Nie istotne jest to co będziemy mieli na sobie (no może w małym stopniu zmniejszy obrażenia). JEŚLI SKILL W TARCZY NIE BĘDZIE WYSTARCZAJĄCO DUŻY SZLAM ZEŻRE NAS Z BUTAMI i nie będzie narzekał że musi chrupać metal!!! Nalpierw potreńcie na czymś innym niż szlam... polecam choćby Carion worma, za 70 expa jest to już dość godny przeciwnik i ma więcej życia niż zwykły roocik.

na Dwarfy Soldiery nie polecam się zapuszczać bo mają dużo większy def niż Carion... na nich się fajnie treni później j ma się trochę wyśrubowany atak ( bo z resztą tylko broń się na nich dobrze temperuje - nie tarcze). Jak mówi Shriiiiek jest to najlepsza metoda, o której też wspominałem.
Czyli w skrócie:
trenić, trenić, trenić, trenić, trenić, trenić, trenić, trenić, trenić, trenić i jeszcze raz TRENIĆ. Jak już puknie 65 w defie zaopatrzcie się w coś konkretnego do obrony i plastrujcie szlamy!!
