Na początku chciałbym pozdrowić goburu
Gra Seromontisa pokazuje, że rycerz nie jest tak bardzo do tyłu za magami.
Żeby grać knightem nie trzeba mieć żadnych zdolności (prócz czytania?), ale żeby grać knightem efektywnie, trzeba mieć wyobraźnie.
Niektórzy tego nie pojmują, widocznie brakuje im tej wyobraźni...