A w Hamburgu, po genialnym meczu, Federer [1] sensacyjnie pokonal "krola ziemi" Rafe Nadala [2] 2:6, 6:2, 6:0, przerywajac tym samym jego serie ponad 80 wygranych z rzedu na ziemi. Ale i tak na Roland Garros nic nie zdziala i dojdzie najwyzej do 1/4. =]
|