Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Galera_Warrior
Nie lubie za bardzo MDW, to gra na swiecie non-pvp, gdzie expic to nie problem. Chcialbym aby cofneli czas gdy mdw mial 200 lv i wrzucili go na pvp enfo z Taifunem, Sero, Cachero, Bubble, Eternalem i innymi Tibijskimi Sławami..
|
Ide do bukmachera obstawić 100 zł że sśikałby się w majty
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez MR_DAVID
Temat jest założony dla dwóch grup osób:
1) Dla graczy którzy zamiast pograć w tibie wolą sobie zmoczyć wacka patrząc na ten loot i wychwalając/gratulując MDW.
2) Dla dzieci neo, tak jak osobnik piszący nad tobą, aby mogli wyładować emocje opierniczając MDW za to że żyje i gra w tibie, pisząc posty na poziomie intelektualnym kalafiora.
|
I dla ciebie czyli do debili, którzy zaliczają się do obu grup
+ktrórzy chętnie podlizali by się komuś ale boją się że ktoś powiec oś o nich źle
+których dzieci pod blokiem biją patykami i muszą się wyżyć na biednych userach
+myślą że jako jedyni maja jakąs racjonalną opinię
+myśla że jak napisza takiego posta to od razu wszyscy userzy się przestraszą że zaliczysz ich do jednej z tych grup i nikt juz nie napisze posta.
+myślą że są "pro ivól mastachy forómowi"
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Maldinii
Co nie zmienia faktu ze nikt go nie lubi - moglby przez te 7-9h wyjsc na dfforek a nie siedzi jak jakas pyra przed kompem
|
Niestety nie może, ponieważ od siedzenia przed kompem zrobiły mu sie żyalki na nogach, ale nic sobie z tego nie robił i dalej grał, co doprowadziło do popękania naczyń krwionośnych i zmusiło lekarzy do odcięcia mu nóg by go uratować.
Swoją drogą lepiej by było dla niego żeby nie odcianać mu tych nóg.
BTW. Założe się że MDW zostanie wiecznym studentem, bo skoro cały czas gra, a jak nie gra to śpi więc nie choidzi na zajęcia.
Jak nie chodzi na zajęcia to nie zdaje i zostaje na roku.
I tak ciągle.
A ze studiów nie chce zrezygnować, bo musiałby wrócić do rodziców i żyć na ich utrzymanie, a wtedy matka by mu wyłączyła kompa bo by za długo grał co doprowadziłoby MDW do agonii i pozabijałby wszystkich w najbliższym otoczeniu krzesłem i poszedłby do paki, a tam by se nie pograł