@up
A ciebie to otrzepało? Na druidzie się nie znam, ale o walce sorcem z tymi potworami mogę powiedzieć:
Archer:
Tak zwany "Lajcik". Wand jaki masz, dobrze jest wziąć jednego fire field.
Taktyka, to stanąć za rogiem, za drzewami, gdzieś, gdzie nie może Cie trafić.
Wychodzisz raz i podpalasz go, a potem czekasz aż podejdzie. Wyskakujesz i gonisz strzelając z wanda. Mino leży.
Beho:
Zależy czy w zamkniętym małym pomieszczeniu (np. koło Kazo) czy w dużej jaskini, lub na otwartej przestrzeni. Jeśli w jaskini, bierzesz dragonke, 2-3 ffy, wpadasz, nawalasz z wanda i podpalasz jak zgaśnie lub up&downem tylko podpalając. Możesz też z hmmów. Na otwartej przestrzeni, polecam hmmy i ef'y.
Oczywiście tu podałem jak go pokonywać "dla sportu"
DS:
Tu już problemik.Możesz wziąć EFy i czekać aż umrze, ale wydatek duży. Najlepiej poczekaj na woce, albo run'em z WoV.
__________________
Pisał to:
ichos
|