Mam przyjemność zaproponować moją koncepcje co do bilansu charów a konkretnie chodzi mi o knighta!
A więc zaczynam:
Masz skille 90. W każdego potwora walisz minimum tyle ile masz skilla czyli niech będzie 90. ( w zależnośći od broni damage zwiększa sie i zmiejsza żeby nie było tak, że z knifa i sov bijemy po tyle samo

)
Żeby nic nie było za darmo takie itmy jak tarcza, zbroja i inne powinny mieć punkty wytrzymałośći.
Przykład: załóżmy że f axe ma 40 punktów wytrzymałośći. Idziemy ekspić i co 1h schodzi nam po 8 punktów wytrzymałośći topora. Kiedy nasz topór ulegnie zniszczeniu idziemy do npc w mieśćie i on naprawiam nam broń za odpowiednią kaske (lub uzupełnia nam tylko punkty wytrzymałośći np 8 punktów za 800 gp

)
Tak samo dzieje się z tarczą i zbroją
Przykład:
Bloczymy hydy. Kiedy uderzenie wchodzi na zbroje tracimy punkty zbroi (zbroia ma więcej punktów czym jest lebsza czyli niech mpa bedzie miało 200 punktów

) Natomiast jeśli chodzi o tarcze tak samo jak ze zbroją. (lebsza taracza ma więcej punktów).
Reszta naszego eq będzie losowo tracić punkty wytrzymałośći w zależnosci od rodzaju uderzeń.
Przykład:
Do tej pory w Tibi są tylko dwa rodzaje uderzeń: na zbroie i na tarcze.
Proponuje wprowadzić uderzenia na legi, hełm oraz buty.
czary
Co do magi, proponuję wprowadzić stałą ilość many na czar exori.
Każda profesjia ma stałą ilość many na czar, tylko najt jest jakimś wyjątkiem.
Sądze że stałą ilośćią many powinna być liczba 220. (najt na 45 lvl ma 220 many).
Każda profesja może robić runy. Wjęc dla czego najt nie mógl by wykuwać ringów dla siebie ?
Wystarczy wprowadzić u kowala coś takiego co działało by na zasadzie "blank rune" Tylko zamiast czarować rycerz uderzał by toporem w kawalek metalu.
(Tracił by w ten sposób 1 punkty od broni [ w zaleznosci jaki to mial by być ring mósiał by uderzyć odpowiednim rodzajem broni] oraz 50 many i 2 soul
pointy)
Prosze nie zwracać uwagi na błedy, a jeśli ktoś nie moze nie czytać