Zobacz pojedynczy post
stary 25-05-2007, 14:37   #413
LookamZzaRogu
Użytkownik Forum
 
LookamZzaRogu's Avatar
 
Data dołączenia: 04 11 2006
Lokacja: Złotów
Wiek: 32

Posty: 277
Stan: Na Emeryturze
Imię: Sanchineq
Profesja: Paladin
Świat: Silvera
Domyślny

1. Grałem wtedy druidem na Vinerze (17lvl) i poszedłem z kumplem (14 sorc) na orki w Ancient Temple koło Thais. Zchodzimy niżej (na piętro z Beholderami, orkami) i kumpel chciał zobaczyć co jest jeszcze niżej na południu... Wszedł tam i padł od Fire Devila. Chcąc odzyskać bp i resztę badziewia typu plate set schodził tam kilka razy (za każdym razem padał ). Następnego dnia miał 7lvl...

2. Saphira, 21 paladyn, Mount Sternum na Cyklopach. Expie sobie spokojnie i w pewnej chwili dostrzegam 13 druida. Prosi mnie, żebym pomógł mu zabić cyklopa czyhającego przy wyjściu. Ubiłem potwora i dodałem mojego nowego kolegę do VIPów . Chwilę potem pisze do mnie, że niedaleko expowiska jest jakiś PK, który go zabił. Nasza konwersacja wyglądała mniej więcej tak:

"- pomuz
- w czym?
- pk mnie zabil! pomoz odzyskac cialo
- no dobra dobra ale jaki ma nick i profe?
- pomozesz?
- no tak, ale powiedz nick!
- no nazywal sie hunter czy jakos tak"

żal.pl
__________________


"A friend in need is a friend indeed."
"A friend in need is a friend indeed."

Mówimy
STOP okaleczaniu polszczyzny!

"Rozum jest nie w wieku, lecz w głowie."

Ostatnio edytowany przez LookamZzaRogu - 25-05-2007 o 14:40.
LookamZzaRogu jest offline   Odpowiedz z Cytatem