Knight - bez skilli to straszny cienias, więc jeśli nie jesteśmy nastawieni na długie ślęczenie przed kompem to odradzam tę profesję. Ja sam gram knajtem i moja ocena może nie być obiektywna... Gdy już nabijemy te skile i zaczniemy bloczyć poważniejsze potworki (gs, dl) stajemy się bogaci i nietykalni. Osoby, którym bloczymy zazwyczaj zapewniają nam protekcję, a łupy są dzielone po równo dla wszystkich.
Palladin - tę profesję polecam tylko posiadaczom szybkiego dostępu do internetu, gdyż nasze Tibijskie życie zależy od płynności gry - nawet najmniejszy lag może zakończyć się śmiercią postaci. Moim zdaniem najlepsza profesja, chociaż też uzależniona od skili. Jednak w PvP doskonale radzi sobie z magami z racji swojego dobrego mlvla i walki dystansowej - wiele może się wydarzyć zanim sorek w końcu dogoni pala, żeby pociągnąć mu z różdżki
Sorcerer i Druid - opisuje razem gdyż są bardzo zbliżone - jeśli zaczynamy naszą przygodę z Tibią, to jest najlepszy wybór. Expienie można zacząć od razu po wyjściu na Main, więc przychodzi to z dużą łatwością. Od 25 lvla (drut od 24) możemy znaleźć gościa, który będzie nas bronił jeśli udzielimy mu rabatu

i wtedy zaczyna się życie - robimy runy czasem tylko wychodząc w teren aby odbić soula - ogółem nuda ;S No chyba że mamy PACC-a, to już inna sprawa.
no vocation - tzw. Rookstayer - po wbiciu 8 lvla nie idziemy do Oracle tylko nadal expimy. Tę "profesję" polecam tym, którym main już się znudził... Zgłębianie tajemnic rooka to dobre zajęcie na wiele wieczorów

a tym, którzy boją się wychodzić na main z powodu pk-erów polecam światy non-PvP (tak zrobił pewien 300 lvl -.-)
Mam nadzieje że to komuś pomoże...
hAiL!!