Jakie tam tutki, co wy chrzanicie... Gość koniecznie musi sobie znaleźć jakieś miejsce, gdzie siedzi potężny fachowiec*, ładować się i ćwiczyć...
* tzn. najbliższy MDK, ew. GOK - jeżeli mówimy o kulturce na wsi, jakieś Ognisko Kultury Plastycznej.
Jakby miał skubany farta i mieszkał we Wrocku to bym go zaciągnęła jeszcze w tym roku do mojego Ogniska i tam by sobie pozaglądał
A tak to nie obijaj się, rysuj... A ja wracam kuć do egzaminów semestralnych =.=
Eileen Blue Rose