Powiem szczerze, że w Boga nie wierzę - jestem ateistą.
Ale tego człowieka bardzo szanuję. Dla mnie jest to trudne do pojęcia, że tak bardzo zmienił świat - może na codzień tego nie widzimy, ale wydaje mi się, że tak jest.
Podziwiam go za to, co robi i za to, że w tym co robi jest tak wytrwały i nie traci sił, mimo tak wielu przeszkód.
Chociaż wiem, że i tak tego nie przeczyta...
Wszystkiego najlepszego!