[Korektor]

@Vil,
Bo są afery i aferki. Afer jest mało i w Polsce często mylimy je z aferkami. Aferą było "Waltergate" i temu podobne sprawy. Aferki to jakieś przekręty, korupcja itp. Wszędzie jest tak samo, tylko nam się wydaje, że jesteśmy pępkiem świata i w wiadomościach o inne kraje 19:00 nie mają nic innego do pokazywania niż to, że prezydent/premier Polski nie ma konta bankowego czy też, że Giertych ma dziwne pomysły.

Prawda jest taka, że problem leży nie w rządzie, a w urzędach promocji oraz w mediach. Luknijcie sobie na tych buraków z TVN. Nie ważne co by się nie działo, zawsze to krytykują... Inni potrafią pokazywać swój kraj jako potęgę, emitować tylko najlepsze rzeczy itp. itd. Np. Stany. Mają parę sporych miast z niezłymi drapaczami a szpanią, że cała Ameryka tak wygląda. W rzeczywistości środkowa, północna i Arizona na południu są tak biedne, że ludzie dawno nie widzieli mięsa na oczy. Ale flagę przed domem wywieszą, bo są w końcu Amerykanz. Dla osób biednych jest tam tak wszystko zrobione, żeby miały jak najgorzej. Tego już nie pokażą.

BTW Niby taka świetna armia, a nie było wojny / ekspedycji czy jakichkolwiek
działań wojennych żeby nie przegrali. Zacznijmy od początku

XIXw. - nie mogli sobie poradzić z Indianami, uzbrojonymi w łuki i kamienie,
Początek XXw. - Japonia - główny wróg. Nie dali rady na wojnie to zwalili im na głowy bombę atomową,
Korea - tysiące poległych w walce z zagłodzonymi rolnikami,
Wietnam - ludziki o wzroście 150 cm nie tylko odpierały ataki, ale też wygrały z takim mocarstwem, żyjąc w tragicznych warunkach,
Rosja - Bez zdecydowania działali politycznie. Mało co świat by nie zniknął, gdyby nie ich wyjazdy z bronią atomową,
Rosja II - wysepki na Pacyfiku - mały oddział wojska rosyjskiego (2000 ludzi) odparł wielki szturm USA w roku 1985,

A teraz to pokazują bohaterów, uzbrojonych po zęby w Wietnamie, czy równie
śmiesznego Segal'a. No, ale oni pokazać potrafią jacy są super, a my robimy wszystko żeby myśleli o nas jak najgorzej.

BTW 2. Proszę wszystkich niebędących w temacie / nie znających się na historii / obecnej sytuacji świata o nie komentowanie, bo tylko możecie się ośmieszyć.