Spojrz na jego zachowanie (jesli wierzyc temu, ze to jest jeden i ten sam owner). Do 70 na Selenie byl nikim, potem ladnie zaczal PGrzyc, do tej 100~. Teraz ma ten level, mimo tego, ze mogl grac dalej, uwierzyl, ze jest w stanie rozbic jakan unit, co oczywiscie mu sie nie udalo. Teraz ma juz 3cia gildie w tej wojnie (ktora wypowiedzial on i tylko on, z tego jest tworca 2 z nich). I lalbym na to gestym moczem, robi co mu sie podoba i fajnie, ale...zaczalbym go nie lubic po tym, jak zalozyl kolejny topic o fragach z wojny, gdzie uaktulanie fragi tylko swojej gildii + Fratow. To ewidentnie pokazalo jaki jest naprawde - nie potrafi sie przyznac do wlasnej porazki.
apropo "jechania makaroniego" - nie zauwazylem czegos takiego, oprocz tego, ze grupa osob na forum go nie lubi, a to jest naturalne, ze nie beda go chwalic
