Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Udenix
Ja jak solowalem wrl swoim najtem to UHalem sie na zolty (ok 1100hp) i zeby mnie znowu do tego stanu zjechal (mam 1835hp) to potrzebowal sporo czasu, wiec naprawde miales pecha zes takie combo wyrwal
|
Wiesz, jak jesteś skoncentrowany na tym co robisz, np. pierwszy raz idziesz na wrl na 110 lvlu ed/sorc, to nie padniesz bo jesteś na maxa skoncentrowany na tym co robisz.
Ale... jeżeli już wpadasz w rutyne, próbujesz czegoś nowego, żeby dostać tą daną dawke humoru czy czegoś... to za każdym razem lurujesz inaczej czy coś, ja tak miałem... wracałem z respa > tam gdzie jest masa stone golemów i wrl, zabiłem go, poczym na środku zrespił się wrl, próbując go przebiec i lurnąć normalnie to on mi wybiegł na droge, myśląć sobie "no okej, wybiegł pobiegnę za nim i zaraz się go trapnie" biegne biegne 3 sqm mija, jeb z 1005 hp (1085 hp full wtedy) na 0 spadło, nie miałem nic jak to zrobić poprostu przyjebał kurewsko mocno =/
A z wrl jest tak, że stojąc z nim już w "trapie" on nie walnie więcej niż 670, ale jeżeli jest w ruchu i ma nieograniczone miejsce to stojąc z nim przez pare sekund możesz zobaczyć, że na*******a nieziemsko mocno i widać, że nie ma ograniczenia w waleniu explo, burst, vis lux, czy czego on tam jeszcze wali.