Cenzura linków to tylko dodatek. Nie zwalnia od samodzielnego myślenia.
Wszędzie, gdzie się da, trąbione jest o nieklikaniu w podejrzane linki, o zabezpieczeniu komputera firewallem i programem anty-wirusowym.
Jeśli ktoś się jeszcze łapie na linki obiecujące cudowne narzędzia do Tibii, to znaczy, że jest jełop i na nic lepszego nie zasługuje.
|