Cytuj:
Oryginalnie napisane przez GooberStraw
Im wyzszy lvl tym sorc coraz bardziej zbliza sie do knighta jesli chodzi o umiejetnosc blokowania gdyż oplacalnosc jego leczenia rosnie szybciej niz knighta a shielding stoi w miejscu obydwu profesjom. Na pewnym lvlu dochodzimy do absurdalnej sytuacji kiedy to sorc lepiej atakuje i jednoczesnie lepiej blokuje od knighta. Pomyslcie o tym zanim piszecie glupoty. 
|
A czy Ty mógłbyś pomyśleć (oczywiście, o ile jesteś do tego zdolny) zanim zaczniesz pisać głupoty? Sorc lepiej blokujący od Knighta??? Możesz mnie oświecić co trzeba wciągnąć i z którego końca, żeby wpaść na taki pomysł? Idąc Twoim torem "myślenia" (nie odważyłbym się
nie użyć w tym miejscu cudzysłowu) na moim levelu powinienem być w stanie bez problemu brać na klatę Behemotha? a może Demona bez utamo?. No, bo przecież tak świetnie się leczę i blokuję (całe 28 shieldingu i ~680hp, szaleństwo istne...). Opowiedz mi jeszcze o tym jak knight, bidulek, któremu shielding "stoi w miejscu" zalicza
co drugiego hita od GS-a za 100+ hp... Jeśli coś tu jest absurdalne to tryb "rozumowania" niektórych.