Po raz pierwszy od dawna widzę galerię kogoś, kto wstawia...
- po pierwsze - więcej niż 4-5 prac/zdjęć/grafik
- po drugie - prace na przyzwoitym poziomie, a nie takie w stylu ja i Paint przez 5 minut, albo ja i mój nowy aparat w komórce przez 2 minuty.
- po trzecie - "sztukę" w różnym wykonaniu (aparat, ołówek, długopisik, jakiś pixelarcik)
Gdy pierwsze zdziwienie minęło...
Szybko przerzucając zakładki z FF odnajduję serię zdjęć rodem z mojego ogrodu ^^. Później widzę pracki w stylu "kiedy Eileen zaczynała rysować", później fajne bazgrołki z lekcji i nieśmiały pixelart. I już jestem pozytywnie zastawiona. Co mi się najbardziej podobało:
- zdjęcia...
kfiatki ;P- ładny kolorek i ujęcie kwiatka, do tego bardzo lubię takie kolorki
kfiatki nr 2 - nietypowe ujęcie, ma taki fajny klimacik, przypominają mi się obrazki w stylu "jak to wróżka siedziała na kwiatku" ^^
robaczek- bo jest ładny i ten listek fajnie się tak rozmywa z tyłu...
słoneczko- bo ma świetny efekt tych promyczków

-szkice - wszystkie mają zasadniczy plus, bo robione na białych, niepokratkowanych kartkach...
kobieta-mag-choć materiał na niej nie marszczy się ani odrobinę i jest bardziej kreskówkowa niż realistyczna, to ma śliczne ozdobione rękawki, fajną laskę (Hihihihi...) i jest ślepa ^^
To chyba wszystko co mi się podobało. Patrząc na tę czarodziejkę, ew. czarownicę, mam wrażenie, że nie wyszedł by ci źle komiks. Potrafisz dobrze robić efekty typu "błysk" i wszelakie pochodne, masz niezłe wyczucie co do rozłożenia tego wszystkiego w prostokącie kartki i do wszystkiego potrafisz dorzucić element przyciągający uwagę.
A teraz przejdźmy do błędów. Nie znając celu do jakiego właściwie dążysz (np. realizm rysunku, albo też ujęcie karykaturalne postaci i przestrzeni) skupię się na błędach kluczowych. Dlatego...
-RYSUJ ZAWSZE NA BIAŁYCH KARTKACH, ŻADNEJ KRATKI!!! Noś ze sobą papierową teczuszkę z kartkami i zawsze też możesz tam wcisnąć jakieś notatki z lekcji, kartkówki, sprawdziany (i dzięki temu ich nie pogubisz!

)
-Nie musisz zarzucać nas stosem zdjęć. Dobrze, że z tych zrobionych i tak przeprowadzasz selekcję tych najlepszych, ale z tych najlepszych wybierz jeszcze najmniej od 3 do 5, które dodatkowo odrzucisz. Nie szukaj też piękna tam, gdzie na pewno je znajdziesz. Po to ludzie sadzą kwiaty, aby nie musieć oglądać ich zdjęć i wyobrażać sobie, że czują ich zapach... Spróbuj sfotografować coś jedynego w swoim rodzaju, niepowtarzalnego, tak, żeby widz miał świadomość, że drugi raz już się taki widok nie powtórzy, że to była właśnie ta jedyna sekunda, w której błysnął flesz. I wcale nie muszą to być rzeczy piękne same w sobie. Czasem zardzewiały drut, czy mleczyk wyrastający spod paczki chipsów ma większą siłę przebicia i więcej uroku niż najpiękniejsze, choć tak dziś oklepane zdjęcie róży.
-I ostatnie, bardziej takie profilaktyczne niż pomocne. NIE PRZERYSOWUJ. Kopiując uczysz się tylko do pewnego momentu, później we własnych pracach będziesz powtarzać skopiowane schematy i mogą zatracić swoją oryginalność. Jeżeli już chcesz to rysuj z natury (z modela, z widoku, ale nie ze zdjęć). Co więcej - jak chcesz coś już koniecznie kopiować, to kopiuj poprzez dzielenie zarówno obrazka kopiowanego, jak i kartki na mniejsze kwadraty (obrazek kopiowany drukujemy, mierzymy jego rozmiar, odznaczamy podział na jakiejś kartce z boku, tak żeby było widać linie i to samo nanosimy na koszulkę. Później wkładamy do środeczka obrazek i jazda ^^ . Jest to bardzo przydatne, bo wtedy masz świadomość, że nie zawalisz proporcji i obrazek nie będzie ci "uciekał" w pewnych momentach, a w innych się nie zwęży ponad miarę. Dzięki temu też nie będzie taki płaski i jak się postarasz o mało znany motyw nikt się nie domyśli, że to przerysowane (

).
Ojej... Ale się rozpisałam, a miałam dziś coś poczytać o Ajaxie i wogóle...
Pozdrowionka...
Eileen Blue Rose
@edit
Jak zwykle zrobiłam błędy.