[Eti]

Hmm powody wojny ?

Tiuso nagrabil sobie u polowy arcani dzieki aresowi (sprzedawczykowi ktory ma dziadka i ojca w sb) wiedzial ze tylko cos jeszcze zrobi to padnie.

Lindlay juz nic tutaj nie znaczy od 3 miechow denerwowało go to to zaczol robic wszystko i nakrecac aby taka sytuacja miala miejsce

Fosfik hmm a co mu zalezy w sumie tiusa jak psa nienawidzi ale dpft nauczylo go
ze nie jest bogiem wiec poszedl do "Tp To Temple"

Valdarnok i wovimus od jakiegos czasu pewni ludzie wtajemniczani i zaufani w pewne sprawy wiedzieli juz na 100% ze ostatnie hacki na arcani to ich sprawa (jak by ktos z hacknietych niewiedzial) wiec tez chyba sie obudzili ze my wiemy i sa do odszczalu wiec woleli przejsc puki jeszcze niejest zapuzno

ares sie domyslil ze jego prucie sie do tiuso bylo tak perfidne ze juz all wiedzieli o tym i mial pasc jeszcze 4 czerwca czyli przed wyjsciem z dpft
lecz slaba organizacja przed poludniem uchronila go przed tym

Beach no co oni maja robic wejda sobie padna z 2 razy i koniec jezeli wogole beda aktywni przecie oni chyba nie licza ze tiuso i to cale prostackie wawowskie stadionowe (chlopcy z centralnego) owarzystwo podzieli sie znimi wladza oni sa maszynka ktora im da tak upragniona samowolke ktora juz bez ograniczen bedzie mogla gnebic ludzi slabszych ktora spowoduje wymarcie servera tak jak na isarze , elysi.