Cóż jeżeli chodzi o obecną wojnę to ciężko to w ogolę nazwać wojną. Jest to raczej walka ludzi którzy są hunted i tyle. Nie mają wielkich szans, tym bardziej że nie udało im się namówić SW do dołączenia. Co do wojny VU vs Ordo wydaje mi się, że nie ma już sensu płakać nad rozlanym mlekiem. Ordo nie potrafiło sie zorganizować a poza tym brak było dyscypliny. Myślałem, że Ordo bardziej zaangażuje się w obecny konflikt, ale myliłem sie. Mam nadzieje, że wydarzy sie jeszcze coś ciekawego w tym konflikcie bo jak narazie wieje nudą.
Pan Życzliwy.
|