Witam, dziś opowiem swoją historię która zdarzyła się dosłownie 10 minut temu. A więc jak zwykle chodziłem po wyspie i zabijałem co się da, w pewnym momencie dołączył się do mnie jakiś 5 levelowiec i atakował to co ja. Niestety mój nowy kolega prawie nie dostawał doświadczenia, więc stwierdził że mam bana (muj koleka to gymy mas ban!). Postanowiłem z nim chwilę porozmawiać, poniżej zamieszczam ciekawszy fragment.
18:09 Arek Knight ziom [5]: widac ze jestes lol i noob
18:09 Dark Kanaxai [15]: mowielm ci nie obchodzi mnie jak masz na imie ani co robisz
18:09 Arek Knight ziom [5]: jak widac ze nie wiesz
18:10 Arek Knight ziom [5]: to ic mondarlal (tak, ja też nie wiem o co chodzi)
18:10 Dark Kanaxai [15]: masz taki niski poziom ze zeby ci dorownac musialbym sie na ziemi polozyc
18:10 Dark Kanaxai [15]: wiesz kto to rookstayer?
18:12 Arek Knight ziom [5]: tak
18:12 Arek Knight ziom [5]: lolu
18:12 Arek Knight ziom [5]: to jest w carlin
18:12 Arek Knight ziom [5]: zatkalo nie
18:13 Dark Kanaxai [15]: rookstayer jest w carlin tak?
18:13 Arek Knight ziom [5]: nie ma na roku
18:13 Arek Knight ziom [5]: mine
18:14 Dark Kanaxai [15]: ile masz lat? 8?
18:14 Arek Knight ziom [5]: 15
18:14 Dark Kanaxai [15]: jasne
18:14 Arek Knight ziom [5]: jes (widać angielskim też nie pogardzi chłopak)
18:14 Dark Kanaxai [15]: juz to widze
18:15 Arek Knight ziom [5]: wes k##wa w##ierdalaj z astery jak niewiesz co to tibia s#ko j##ana s#ij p#le nara
Oczywiście jak to bywa w takich sytuacjach na koniec zostałem bardzo gorąco obrzucany wszelkimi możliwymi przekleństwami. No, ale gdyby nie mój nowy kumpel nigdy bym sie nie dowiedział, że rookstayer jest w carlin.
