U nas w szkole Mini Playback Show wygląda zwykle odrobinę gorzej. Wygrywają albo początkujące striptizerki, które rzucają trzema parami bluzek w widownię, albo dziewczyny, którym najlepiej wychodzą afrykańskie ruchy tylną częścią ciała. W każdym bądź razie, jest na co popatrzeć i z czego się pośmiać.
Co do twojego MPS, u nas żaden chłopak by się na coś takiego nie odważył - i za to respekt.
