Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lordvatt
Jak będą mundurki to skończy się:
-podział na bogatych i biednych
|
Ja tego podziału nie dostrzegam u mnie w szkole. A tym bardziej nie zwracam uwagi. Nie widzę problemu.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lordvatt
-dziewczyny nie będą ubierały się jak dziwki ,jak z tym sie nie zgodzicie to ja wysiadam, sami musicie przyznać że czasem przesadzają
|
Te, które wyglądają jak dziwki, nie są godne nawet przelotnego rzucenia okiem.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lordvatt
-wszyscy będą równi
|
Zróbmy sobie armię klonów!111
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lordvatt
Jeżeli te argumenty do was nie trafiają to nie widzę sensu dalszej dyskusji z wami na ten temat. Tylko klapki na oczy i leźcie jak stado baranów.
|
Jeśli trafiają to dalsza dyskusja nie ma sensu, bo i o czym dyskutować, jak się wszyscy zgadzamy i jest fajnie.
Mnie mundurki już nie dotyczą, ale i tak uważam je za debilizm. Mogą być np. na apele, święta narodowe itp., ale nie na codzień. A jak się ubrudzi? Biednych rodzin nie będzie pewnie stać na kilka par mundurków. Budżet państwa i tak już zdechł, więc najlepiej dorzućmy jeszcze koszta mundurków.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lordvatt
-naprawdę biedni nie będą płacić za mundurki skoro ich nie stać to szkoła im je kupi
|
A kto za to płaci? Pan płaci, ja płacę, my płacimy. A pomijam już to, że płacimy zasiłki dla skretyniałych bezrobotnych, opłacamy im służbę zdrowia itd. - nie tych, którzy naprawdę nie mogą znaleźć pracy, tylko tych, którym się nie chce. W efekcie ćwierć pensji idzie na idiotyczne wsparcie dla tych, których komuna zniszczyła i się opi*erdalają cały dzień.
Płacimy też wszystkie tego typu rzeczy dla rolników - prawda, Ci, którzy mają 1-5 ha ziemi ledwo z tego wyżyją i trzeba ich wesprzeć (nie ich wina, że mają małe tereny - wina komuny itp.), ale są i tacy co mają hektarów 150 a nie płacą, bo szkoda im kasy.
Ogólnie mówisz trochę jak te babcie w autobusie, co krzyczą na cały pojazd, że jest dobrze bo Giertych jest fajny, a takie pierdoły gadają, że aż uszy bolą.
I żeby nie było - ja nie jestem stricte anty-Giertych. Chłopak może i miał parę dobrych pomysłów (choć toną one w morzu tych idiotycznych, zarówno pochodzących od Romana jak i reszty rządu). Ale w mundurkach zalety widzę same wątpliwe (i niewiele).