Najlepiej wbić pierw dobre skile - najpierw obowiązek, potem zabawa (expienie).
Moim Knightem(24lvl) siedziałem i skilowałem, ponieważ myślałem że im szybciej wbije skile 60\60, bede sie mógł oddać błogiemu expieniu. Myślałem że te skile są
bardzo dobre, że będe bardzo mocno bił. Więc mozolnie skiedziałem i skilowałem. Skile jakoś weszły, wiec udałem się expic. Moje podejrzania uległy rozczarowaniu
- ledwo minosa na hita brałem(czasami) ze skull staffa. A było to wtedy, gdy mialem 20lv. Zdenerwowałem się i postanowiłem expić, a na 30-stce wbić 70\70.
Wtedy zastanawiałem się jak mocno będe bił. Jednak z wcześniejszych wypowiedzi na forum dowiedzialem sie że nie bede nimi podekscytowany.
Właśnie dlatego skończyłem z najtem...niekończące się skilowanie mnie dobijało. Nawet czlowiek ze skilami 90\90, myśli że jego skile są słabe, chce skilować więcej. A jeśli chodzi o temat- rób co chcesz albo skiluj i trac czas albo odaj się expieniu. Tibia to zabawa - skilowanie to nie jest rzecz którą ktoś ci karze robić.
Jak nie chcesz skilować bierz topór/miecz/maczugę i leć na dragi/gsy/co chcesz.
Tym co nie grali knightem wydaje się, że "o, co to tam posiedzieć chwilę i wbic 90/90"-.-...ale nie wiedzą, jak bardzo się mylą...
~Pzdr - Mazix~
|