Polecam na Ruberze
Lord Reinoth (lub jakos tak) - knight
Kilka razy dobilismy niezlego handlu. Raz mial okazje mnie oszukac, zabrac towar i kase ale honorowo wrocil i przypomnial mi, ze trzeba miec capa zapas

Drunken Mage - sorcerer
Mlody bylem. Ciemno bylo, wpadlem do dziury przypadkiem, oddalem kase jakiemus ... co obiecal mnie wyciagnac a potem wysmial. Gdyby nie Drunken Mage to musialbym w poison fieldzie stanac.
Wielu innych milych ludzi, ktorych nickow teraz nie pomne, ale czesc mam na VIPliscie. W ogolnosci czesciej spotykam milych ludzi niz zlodziei, oszustow i mordercow. Moze poza rookiem, ale tam zawsze pelno paskudow sie kreci.