Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gawroon
Jechał ponad 230 km/h, stracił panowanie, wjechał w betonowa sciane, odlecialy wtedy przednie kola i wszystko co z przodu,odbiłogo i przeleciał krecac sie w powitrzu nad trasa na druga sciana, po drugiej stronie, podzcas przelatywania odlecialo drugie kolo, ogolnie bolid wygladal jak kajak, kubica zyje , ma zlamana noge. Na ok. 2 miesiace ma wolne. Az dziw bierze, ze on to przezyl !
|
... nie gadaj bzdur .... Jechal
320km/h gdy wjezdzal w zakret mial zbyt duza predkosc i nie wyrobil udeczył w stojacy na poboczu bolid a nie sciane (sciana by go urządzila na cacy) i polecial... z 100m do przodu. Ma tylko naszczęscie złamaną nogę.. Czyja to wina mechanikow bmw gdyz Kubica skarżyl sie na bolid gdyż miał coś z hamulcami. Nie wiem czemu bezmyslnie narazili zycie roberta ...
