11-06-2007, 15:26
|
#51
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 10 02 2007
Lokacja: Płock
Posty: 207
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Elder Druid
Świat: Secura
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wieszok
Pecha?! Chłopie, on miał szczęście, ostatni taki poważny wypadek to (chyba) była kraksa Sennego w 94tym...
Fragment relacji z Polsatu na gazeta.pl: http://www.sport.pl/moto/1,78995,4214911.html
No na pewno nie ma mowy o GP USA, kto wie, może GP Francji? Choć to mało prawdopodobne, pożyjemy, zobaczymy.
Primo, sprawdzaj rzeczy zanim o nich napiszesz, Robert jechał 230km, kraksa spowodowana była złym ustawieniem docisku na przednie skrzydło (które nie dało odpowiedniego docisku, gdy bolid wjechał na tarkę i przód wyskoczył uniemożliwiając Robertowi panowanie nad bolidem) Skończyło się jak się skończyło, cieszmy się, że to tylko noga.
|
No dobra troche przesadzilem no jechal te 200 cos no i fakt mial zle zbalansowany bolid ale uderzyl w inny stojący bolid potem zachaczyl zleksza o bande i lecial ( a nie tak jak niektorzy mowia "przywalisz w jakies bandy" i nie ma zlmanej nogi tylko skrecona kostke (najnowsze wiadomosci)
|
|
|