Ta, już nie raz popierniczałem do Chorwacji i Włoch autem. Siedzieć z tyłu to najgorsza rzecz pod słońcem. Tak gorąco i nieźle trzęsło Jak tylko była okazja, to siup do przodu. Tam przynajmniej była klimatyzacja. Wtedy zwykle przeglądałem mapę, spałem, gadałem z kierowcą(czyt. dada) lub po prostu siedziałem sobie i patrzyłem(to najczęściej). Poczytaj książki, posłuchaj muzyki, oglądnij film... Rób to co lubisz.
|