Luzik. ;p
Ty narzekasz na nauczycielke, a my co mamy robic? U nas jak ktos niepotrzebnie sie odezwie zostanie sparalizowany okrzykiem bojowym naszej nauczycielki z chemi. xD Raz to tak walnela wskaznikiem o stol, ze sie polamal i jakims cudem rozbil probowke roztworu kwasu siarkowego (VI). ;p
Jednak najsmieszniejsza jest lekcja muzyki.

Cala klasa robi co chce.
P.S.
Smiac sie czy plakac? ;/