Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Cadonis
Ano w tym, że za czasów 7.5 (i wcześniej) trzeba było myśleć, jak expić sorcem i gdzie, żeby się nie wypłukać z kasy. W przeciwnym wypadku klepało się roty do 3498320942834 lvla. Jak ktoś był głupi, to sobie odpuszczał sorca (bo "ciągle tylko roooooty"  ) i było good  A teraz sorc sobie idzie gdziekolwiek bo wszystko mu się zwraca, expi szybko i bez wysiłku, nawet z run nie trzeba umieć strzelać bo na wszystko są hotkeye... ehh
W WoWie bez logicznego myślenia i znajomości chociaż podstaw angielskiego nie zrobisz prawie żadnego questa. Jasne, że można grindować, ale prędzej cię szlag trafi niż zrobisz na expieniu 60 czy tam 70 lvl.
|
1: z tego tylko wynika ze gra sorcem byla trudniejsza bo wolniej expil i mial problemy z kasa, a nie bardziej wymagająca intelekutalnie
2: ze znajomoscia angielskiego w wowie jest jak w tibii - jak sam nie wiesz to sie kogos pytasz i ci powie
@Vil, o to jezeli ty masz takie imba pojecie to powiedz w czym sie myle?