Ta. Jak tak dalej pójdzie to żebym mógł posłuchać swojej ulubionej muzyki będę musiał przy świeczce skulić się w rogu piwnicy i po cichutku na słuchaweczkach ją puszczać. Co z moją wolnością słowa? Co z moim prawem do wyboru? Jak już wiele osób przede mną to powtarzało - nikogo wołami nie ciągną na te koncerty. -.- Jak to uda im się wcielić w życie to na Wiejskiej namaluję odwrócony krzyż! O! ; P
__________________
/
|