Khem... ten tego... Pragnę zauważyć, że nie ma czegoś takiego, jak AD&D 3
1973 - Najpierw było D&D (3 profesje Fighting Man, Magic User i Cleric)
1977 - Potem zamiast D&D2 powstało Advanced D&D (chodziło o prawa autorskie, więc nie mogli tego nazwać D&D 2)
1989 - Kiedy już się narobiło milion dodatków do AD&D, zrobili AD&D 2 edycja (czyli coś a'la D&D 3.5), które tak na prawdę nie wiele zmieniał zakładając, że miało się wcześniej te wszystkie dodatkowe książki

1995 - pomysł zrobienia D&D 3ed, a jako, że D&D już nie był supportowany od ponad 10 lat, mogli to nazwać znowu D&D 3ed
1997 - wykupienie TSR przez WotC
2000 - zrobili D&D 3 ed.
2004 - no i ostatnio pojawiło się D&D 3.5 ed
No... jeszcze wcześniej był Chainmail (choć to innych autorów), ale to był bitewniak, nie RPG, choć to od niego się zaczęło, gdy powstał do niego pierwszy scenariusz (autorstwa 2 gości z TSR) z nastawieniem na jednostkę, gdzie kilku bohaterów miało dostać się do zamku i otworzyć bramy dla armii.
(źródło :
http://users.rcn.com/aardy/faq/rgfdfaq.html , ale na
www.dnd.pl też jest coś)
To tak w kwestii nazywnictwa.
A po za tym, to jak najbardziej zgadzam się, że system jest bardzo dobry i ma bardzo fajną i łatwą do opanowania mechanikę.
A jak będziesz prowadził, to z góry zapowiadam, że będę albo magiem (mniej prawdopodobne) albo łotrzyk, no chyba, że coś swojego będę próbował wymyśleć
