-.- Co do LP - owszem, mają kilka dobrych imo kawałków (One step closer, Pts of authority czy Papercut) ale to jest taka komercha, że aż szok. Od razu mówię - nie mówię, że wszystko co komercyjne jest złe - co to, to nie... ale cała ta otoczka wokół LP troche lipna sie zrobiła... ja tam wole posłuchać mojego Papa Roacha (Infest \m/) czy Spineshanka/Slipknota, dla mnie to jest lepsze... jeszcze nawiązując do LP - ich pierwszy album (chyba pierwszy, w każdym razie chodzi mi o Hybrid Theory LP) jest naprawdę niezły... ale później jest coraz gorzej...
@Leo: nah... nie znasz gorszych wyzwisk? Czy mama ci kontroluje wszystko to, co piszesz? _-_
|