[Fagaro]

tja, ale ja swoim 136 ek moglem expic z taka sama predkoscia jak 60 ed/ms, zeby robic wiecej expa musialem uzywac run (explo na wl, hmm na dl, gfb na vampy) a nie po to ludzie decydowali sie na knighta zeby walczyc jak mag. 93 axe skila+ring+sca a glowne obrazenia w dl pochodzily z Hmmów, ta sama kombinacja jak wyzej i hero bez 2 dsow lamiacych shielding nie zabije. Wychodzilo na to ze nie oplaca sie skilowac, bo robiac level dostawalo sie te 2% sily czarow ktore o wiele wiecej dawaly. na 136 levelu dla moge bic bez wiekszych problemow, ale kolega z 118 i 99 swordzie (+ring) ktory spedzil 400? godzin treningu wiecej juz tak komfortowo go nie zabije (ja mam 17 dmg w kazdym strzale z hmm wiecej niz on a on ma minimalnie mocniejsze ciosy od ruskiego roku)

Chodzi tez o to ze MDW ma kazdego sd za 1000-1500 a knight na tym levelu nie bedzie mial 40% jego sredniej obrazen. Oczywiscie MDW placi 325 gp za kazdego sd, ale od pewnego levelu przestaje sie zwracac uwage na pewne koszty tak jak ja nie patrze juz na hmm, gfb tak on moze nie zwracac uwagi na sd.

Pozatym pamietajmy ze to tylko test serever, rok-dwa lata temu wszyscy mowili "update sux bo jak bede szedl do tomby to mnie morogoth rozwali" albo "do dupy bo teraz w vdl/edl bedzie mi sie bos dl respil" czy wreszcie "skocze sobie zabic demona na 1x spaw i mnie orashabal na combo zdejmie" a okazalo sie ze spawny bosow zostaly rozwiazane w bardzo przemyslany sposob.