Piszecie o teście na znajomość języka angielskiego.
Ale ejdno pytanie - czy to ma być umiejętność porozumienia się, czy całej tej gramatyki, itd??
BO jak dla mnei to to pierwsz jest najważneisjze, bo ktoś może mieć grame na 5, a mieć problemy z dokłądnym wysłowieniem się lub odwrotnie- grama na 3 a umie mówić dość płynnie (mam drobne problemy ze słówkami- nie uczę sie zbytnio regularnie, ale ogólnie to dogaduję się w tibii (dogadywałem w gruncie rzecyz, ale czasami ejszcze wejde zeby pogadać z kumplami) i poza tibią gdy mi się nudzi i gadam ze znajomymi po angielsku oraz na wycieczkach z obcokrajowcami i idzie mi to dobrze
Czy uważacie ze kit że byłem modem?
Forum padło bo zostało wyparte bo admin miał za mało czasu na stronkę.
No, ale jak ktoś nie wierzy to nie musi- potrafię moderować i wiem jaka to ejst praca (żmudna!!!! Ludzie- możecie to uznać za namawianie konkurencji do spasowania, ale jak wuażacie ze będzie frajda bo będziecie mieli moda i sie będziecie mogli wozić- to się mocno zjedziecie!! To jest żmudna praca polegajaca na czytaniu WSZYSTKICH postów ( np. na tibia.pl nie da rady wszystkich, ale wielu
) i aksowaniu głupich wypowiedzi, edytowaniu, i kasowaniu tematów). To ejst naprawdę żmudne...
Uwierzcie mi.
Wobec tego czemu chce iść na moda?
Mi jakos to pasowało- mozę z jakis sado-maso skłonności lub coś... No ale mimo wsyzstko tęsknie za czasmai gdy byłem modem bo to mimo wsyzstko jest jakis klimat i jeśli modki sie dobrze znają to tworzy się pewna więź... (nie wiem czy tutaj też, ale tam byliśmy jak kumple z piaskownicy mimo ze w rl nigdy sie nei spotkaliśmy)